#42 Glen Scotia 15yo

Moja ocena 86/100

Glen Scotia 15yo to kolejna po Springbanku 10yo omawiana przeze mnie butelka z regionu Campbeltown. Obszaru, którego historia nie była szczęśliwa dla tutejszych gorzelni. Większość z nich została zamknięta i już nigdy więcej nie została ponownie otwarta. Glen Scotia stanowi jeden z nielicznych wyjątków. Tutaj produkcja whisky wróciła pełną parą w 1999 roku. Całe szczęście. 

Od 2014 destylarnia należy do Exponent Private Equity, a Glen Scotia 15yo to pozycja z ich nowej oferty. Zabutelkowana została z mocą 46%. Jest leżakowana w beczkach po burbonie. Nie jest filtrowana na zimno. W destylarni dbają o zachowanie tradycji. 

Glen Scotia 15yo próbowałem na ostatnim festiwalu Whisky & Friends od M&P. Bardzo przypadła mi ona do gustu Do domu zabrałem więc ze sobą próbkę tego single malta. Tak, aby móc jeszcze raz na spokojnie do niego usiąść i podzielić się swoją opinią. 

W zapachu jest bardzo intensywna i stanowcza. Czuć moc bijącą z tej whisky. Wyczuwalny jest jałowiec i palone drewno wiśni. Na dalszym planie karmel, a w tle dym. W smaku dym ginie całkowicie. Czuć za to dużo sherry. Najbardziej uwidaczniają się wiśnie. Bardzo wytrawna. Finisz średnio długi, rozgrzewający. Pojawia się sporo słodu. 

Whisky ku mojemu zdziwieniu leżakowana jest tylko w beczkach po burbonie. Bez wiedzy teoretycznej postawiłbym co mam, że pewien okres spędziła również w beczkach po sherry. Tak bardzo w smaku dominują dojrzałe owoce. Whisky jest bardzo ciekawa i barwna stąd też moja wysoka ocena. Butelkę Glen Scotia znajdziemy poniżej 250 złotych. Będą to dobrze wydane pieniądze. 

Ocena wg serwisu whiskybase: 83,6/100 wśród 80 oceniających użytkowników

Moja ocena: 86

Komentarze