#2 Aberfeldy 12yo
Kiedyś 12 letnią Aberfeldy uważałem za bardzo przyzwoitą whisky. Teraz gdy do niej wracam widzę w niej więcej luk, Malt jest bardzo spójny ale jednocześnie prosty i płytki Choć bardzo łatwo przyswajalny trudno się nim rozkoszować. W moim odczuciu wpisuje się w typowego średniaka z regionu Highlands.
Aberfeldy znakomicie oddaje grupę korzenno-owocowych. W zapachu za bursztynowym kolorem kryje się miód i toffi. Wyczuwalna jest również kwiatowa nuta. W smaku dają się poznać płatki owsiane, przyprawy korzenne i wanilia. Niestety i w zapachu i smaku wyczuwalny jest dość znacznie jak na malta alkohol. Na końcu dość długi i słodki finisz.
Aberfeldy 12-yers-old poleciłbym każdemu lubującemu się w lżejszych whisky. Jeśli do tej pory nie miałeś styczności z single malt a odpowiadają Ci whisky z Irlandii takie jak Jameson czy Tullamore Dew może to być pozycja dla Ciebie. Cena nie będzie dużo wyższa a różnica w jakości jest nieporównywalnie większa. Będzie to również ciekawa pozycja do wypicia w większym wspólnym gronie. Przez swoją łatwą przyswajalność nie powinna nikogo odtrącić.
Ocena wg serwisu whiskybase: 83,6 ( wśród 8 oceniających użytkowników – bach nr. 2905)
Ocena wg Jim Murray’a: 83/100 ( wcześniejsza edycja Aberfeldy 12-years-old)
Moja ocena: 76/100
Cena: około 140 zł za butelkę 0,7