#158 Kilkerran 8yo Open Day 2016 Sherry Cask

Moja ocena 84/100

Podczas swojego kwietniowego wyjazdu do Szkocji planuje odwiedzić kilka destylarni. Na mojej liście znalazła się gorzelnia Glengyle w Cambeltown. Nie należy ona do najpopularniejszych. Destyluje się tutaj tylko kilka dni w miesiącu. Stąd ich wypusty rzadko trafiają do masowej sprzedaży. Jest to nawet moja pierwsza styczność z robionym tutaj alkoholem. Przed wyjazdem postanowiłem jednak chociaż minimalnie zapoznać się z ich ofertą. Padło na Kilkerran 8yo Open Day 2016 Sherry Cask. Zapraszam do recenzji!

Destylarnia została założona w 1872 roku. Za jej powstanie odpowiadał William Mitchell, który wcześniej, związany był z rodziną właścicieli Springbanka. Pokłócił się jednak z bratem i otworzył konkurencje. Los dla Glengyle nie był jednak łaskawy. W 1925 roku, w okresie dwudziestolecia międzywojennego destylarnia splajtowała i została zamknięta. Produkcję wznowiono dopiero w 2004 roku. Za jej powrót, ponownie odpowiadają ludzie ze Springbanka. Tym razem bez kłótni. Po prostu zwiększyli swoje wpływy na rynku whisky single malt. Nie udało się jednak odzyskać praw do nazwy Glengyle. Te wcześniej zostały wykupione przez właścicieli Loch Lomond. W ten oto sposób w Glengyle produkowany jest obecnie Kilkerran.

Kilkerran 8yo Sherry Cask zabutelkowano specjalnie na Open Day, który miał miejsce w 2016 roku. Był to moment, kiedy zaprezentowano pierwsze oficjalne wydanie po powrocie z 2004 roku — wersję 12yo. Swój okres maturacji spędził w butelkach po sherry. Zabutelkowany z mocą 56,4%. W jego przypadku trudno mówić o cenie. Dostępny jest jeszcze tylko w jednym sklepie. Za 155 euro. Na ostatniej aukcji sprzedał się za 67 funtów.

Zapach. Ciężki, ziemisty. Zdecydowanie owocowy. Wiśnia, wosk pszczeli i gorzka czekolada. Smak. Bardzo dobrze przykryta moc alkoholu. Wędzone owoce. Mięsista śliwka i gruszka. Odrobina słodkiego dymu. Aromatyczna, treściwa. Dalej brązowy cukier i przyprawy korzenne. Finisz łagodny, nieco bez wyrazu. Wypada najgorzej. Czuć goździki. Rozgrzewający.

Kilkerranie ostatnio robi się coraz głośniej. Również w Polsce. Szum wokół marki zdaje się w pełni zasłużony. Ledwo 8-letniej whisky przyznałem 84 punkty. Zdobyte doświadczenie przy produkcji w Springbank bardzo szybko przynosi wymowne efekty. Dobrze jest mieć Glengyle na uwadze w kolejnych latach. Ta młodziutka destylarnia jeszcze może nas zaskoczyć. 😉

Ocena wg serwisu whiskybase: 85/100 wśród 35 oceniających użytkowników

Moja ocena: 84/100

Komentarze