#88 Glenlivet 21yo Archive

Moja ocena 89/100

Ktoś spyta, dlaczego Glenlivet 21yo Archive jest wyjątkowy? – Bo jest trzy lata starszy od poważanego Glenliveta 18yo. Ha! Trochę mało. To, że whisky jest starsza, nie znaczy jeszcze, że jest lepsza. 21yo swoją opinię budowała długo. Jest to obok 12yo najdłużej produkowana whisky z destylarni Glenlivet. Swoją premierę miała jeszcze w latach 80. Powiedzieć o niej, że jest wyjątkowa, bo jest 3 lata starsza od wersji 18-letniej to tak jakby nie powiedzieć o niej nic.

Oprócz niemłodego wieku za Glenlivetem 21yo przemawia fakt leżakowania aż w 7 różnych beczkach. Spotkamy się z dębem europejskim i amerykańskim. Beczkami po sherry i burbonem. Różnią się one pojemnością i liczbą napełnień. Trzeba przyznać, że podczas tych 21 lat alkohol nie leżał w spokoju. Fakt, trochę się napracowali, ale dzięki temu to jedna z bogatszych w aromaty whisky od Glenlivet, z jaką się spotkałem. Drugą nie mniej ważną informacją jest to, że wersja 21yo produkowana jest partiami. Każda kolejna, minimalnie, ale różni się od siebie. Dla prawdziwych koneserów jest to możliwość wychwytywania subtelnych różnic między butelkami. Wszystkie dzięki temu są oczywiście odpowiednio oznakowane. Ta próbowana przeze mnie rozlana została z beczki numer 0714M. Nic tylko degustować. 😉

Zapach bardzo kwiatowy, złożony. Aromaty kwiatowe łączą się z nutami orzechowymi i korzennymi. Wanilia, toffi, śliwka. Smak okrągły, pełny. Wyczuwalny miód, pomarańcza i orzechy. Jest dostojna. Mleczna czekolada. Odrobina sherry. Przyjemnie układa się na języku. Marmolada, dojrzała gruszka i dąb. Wytrawność przecina się ze słodyczą. Finisz wytrawny. Rozgrzewający, ale delikatny. Zbalansowany, jak i cała whisky.

Do Glenlivet XXV jej trochę brakuje. Przemawia jednak za nią niższa cena. Jest dwukrotnie tańsza. Kosztuje około 700 złotych.

Ocena wg serwisu whiskybase: 87.9/100 wśród 15 oceniających użytkowników, (Batch no. 0714M)

Moja ocena: 89/100, (Batch no. 0714M)

Komentarze