#84 Benriach 16yo
Są tu jacyś fani Benriacha? Dzisiaj na swoim blogu pochylę się nad Benriach 16yo, który znajduje się w podstawowej ofercie destylarni od 2004 roku. To jedna z bardziej fundamentalnych whisky tej marki. Znakomicie oddaje jej charakter. Dobrze ją zatem znać. Zapraszam do recenzji.
Trochę tych Benriachów się już u mnie pojawiło. Pora na kolejnego. Pozycja z określonym wiekiem, nieco starsza od poprzednich: Benriach 10yo, BenRiach 12yo Sherry Wood, czy wreszcie BenRiach 15yo Dark Rum Wood Finish. 16 lat to może jeszcze nie brzmi jakoś imponująco, ale też jakiś specjalnych powodów do narzekań mieć nie mogę. 🙂 Niedługo pojawi się również rok starszy Benriach 17yo, także nie zabraknie małego porównania. Bądźcie czujni.
Przedstawiciel Speyside. Podczas swoich 16 lat leżakowania część alkoholu spędza od 4 do 5 lat w beczkach po sherry Oloroso. Mówi się tu o około 40%. Pozostały okres spędza w beczkach z amerykańskiego dębu wypełnianych wcześniej burbonem. Podany wiek na butelce to minimum, które spędza w drewnie. Producenci zapewniają, że część whisky była starzona nawet 18 lat. Kiedyś butelkowana była z mocą 40%. Obecnie łatwiej trafić na edycje 43%. Jak na swój wiek, nie należy do najtańszych. Trzeba się liczyć z wydatkiem na poziomie 250 złotych.
Zapach bogaty w miód i wanilię. Łatwo poznać też toffi i karmel. Bardzo lekka. Wonna. Sporo cytrusów. Brzoskwinie. Cukier trzcinowy. Jabłka i banany. Smak delikatny, wiotki. Wraca miód i wanilia. Sporo karmelu. Jest biszkoptowa. Zupełnie nieinwazyjna. Zgrabna. Przyjemnie się nią pije. W tle dąb i sherry. Finisz intensywniejszy. Uderza mocą, ale nie należy do najdłuższych. Wytrawny dąb, po dłuższej chwili wyłaniają się też cytrusy.
Whisky biszkoptowa i zgrabna. Dobrze się nią pije, ale na dłuższą metę by mnie nie zatrzymała. Nie da się na niej co prawda zawieść, ale i trudno ją pokochać. Reprezentuje sobą odrobinę za mało. Nadaje się raczej na krótki romans niż wieczną miłość. 🙂 Wpływ beczek po sherry nie jest tu za duży. Dla fanów mocno owocowych whisky, a do takich należę, może to okazać się za mało. Główną rolę w smaku odgrywają beczki po burbonie z amerykańskiego dębu.
Ocena wg serwisu whiskybase: 82,1/100 wśród 187 oceniających użytkowników
Moja ocena: 84/100