#58 BenRiach 15yo Dark Rum Wood Finish
Muszę przyznać, że whisky finiszowane w beczkach po rumie są dla mnie w dalszym ciągu dość dziewicze. Wszystkie takie pozycje, które próbowałem, jestem w stanie policzyć na palcach u jednej ręki. Na blogu miałem okazję dopiero opisać jedną taką whisky. Był to Glenfiddich 21yo Reserva Rum Cask Finisch, którym nie byłem zachwycony. Ciężko było mi w nim doszukać się czegokolwiek związanego z rumem. W dodatku w smaku mnie niczym nie oczarował. W jeszcze nieopisywanym Balvenie 14yo Caribbean Cask dopisał z kolei smak, ale dalej brakowało mi widocznych akcentów finiszowania po rumie. BenRiach 15yo Dark Rum Wood Finish pod tym względem stał się dla mnie swoistym pionierem. Tutaj wszystko miało się zmienić.
Niech nie zmyli Was opakowanie. BenRiach 15yo Dark Rum Wood Finish jest produkowany od 2006 roku i faktycznie szata graficzna etykiety nie należy do najpiękniejszych. W środku znajdziemy jednak niekarmelizowaną 46% whisky, która w dodatku nie była filtrowana na zimno. Większość okresu leżakowania spędziła w beczkach po burbonie. Finiszowana była natomiast w beczkach po czarnym jamajskim rumie. Co więcej, jak twierdzi producent, proc. alkoholu rumu w beczce wynosił aż 80% i oprócz aromatów smakowych whisky po finiszowaniu zwiększyła swoją moc.
W zapachu, w końcu zastałem to, czego najbardziej oczekiwałem. Gdybym nie wiedział, co wlewam do kieliszka, zgadywałbym, że mam przed sobą rum. Może nie najbardziej aromatyczny i intensywny, ale jednak rum. Tutaj raczej lekki i delikatny. Spotkamy wszystko, co dla rumów charakterystyczne. Czuć go zdecydowanie. Sporo toffi, nasza polska krówka i banany. Słodki i korzenny. W smaku whisky jest gęsta i kremowa. Zastajemy pełno słodyczy. Mleczna czekolada, toffi. Delikatna. Bliżej końca wyłaniają się morele i zielone jabłka. Finisz potężny i rozgrzewający. Czuć jak whisky spływa po gardle. Nieco goryczkowata. Po mocnym wstępie stosunkowo szybko słabnie.
Nigdy wcześniej w whisky nie poczułem tyle rumu co tutaj. Wykończenie po czarnym jamajskim rumie producentom wyszło bardzo dobrze. Rum najlepiej zarysowany jest w węchu, dalej ustępuje, zostawiając nas z przyjemną i bardzo dobrze ułożoną whisky. Nie jest tani, ale cena na poziomie 300-350 złotych jest adekwatna, do tego, co zastajemy w środku.
Ocena wg serwisu whiskybase: 80,8/100 wśród 177 oceniających użytkowników
Moja ocena: 86/100