#40 Arran Lochranza Reserve

Moja ocena 77/100

Arran to jedna z młodszych destylarni single malt w Szkocji. Została zarejestrowana w 1994 roku. Wkrótce ruszyła sprzedaż świeżo wydestylowanej whisky. Przedsięwzięcia podjął się nie byle kto, bo sam Harold Currie, były dyrektor Chivas Regal. Nazwa gorzelni pochodzi od nazwy wyspy, na której się znajduje. Obecnie jest to stąd jedyny reprezentant. Arran zaliczany jest do wyspiarskich whisky szkockich. Regionu, który najtrudniej jakkolwiek zakwalifikować.

Samą destylarnię również trudno wrzucić do jednego worka smakowego. Wiele się tutaj eksperymentuje. Pomimo krótkiego okresu działalności firmy, powstało wiele wersji okolicznościowych i finiszowanych w beczkach po najprzeróżniejszych alkoholach. Wymieniając tylko te najmniej popularne, znajdziemy tu whisky wykańczane po szampanie, chianti, tokaju, koniaku czy nawet calvadosie. Ktoś powie, że to zbędny wynalazek. Prawdą jest jednak, że bez spróbowania trudno wyrazić jednoznaczną opinię na temat produktu. Sprytne zagranie producentów.

Dzisiaj usiadłem do Arran Lochranza Reserve jednej z najbardziej podstawowych whisky z portfolio marki. Whisky jest niefiltrowana na zimno. Rozlana z mocą 43%. Zachowany jest również naturalny kolor co łatwo wyczuć w słomkowatym barwie trunku. Większość swojego krótkiego leżakowania spędza w beczkach po burbonie. Natomiast na krótki okres została również przelana do beczek po sherry.

W zapachu bardzo delikatna, świeża. Nie inwazyjna. Przebija się świeżo ścięta trawa. W smaku czuć młodość destylatu. Dość zgrabnie im wyszła. Sporo cytrusów, czuć zielone jabłka. Jest bardzo lekka na języku. Odrobina dębu i toffi. Wanilia. Finisz krótki, ale przyjemny. Pozostawia po sobie pozytywne wspomnienie. Jestem nią mile zaskoczony.

Można ją znaleźć w bardzo dobrej cenie. Około 130 złotych za butelkę 0,7. Bardzo delikatna i wonna. Raczej zaproponowałbym ją na letnie wieczory w większym gronie znajomych niż samotnie, w zimę przy kominku.

Ocena wg serwisu whiskybase: 81,9/100 wśród 101 oceniających użytkowników

Moja ocena: 77/100

Komentarze