Destylarnia Ardbeg

Destylarnia Ardbeg mieści się na na wyspie Islay na zachód od miasta – Glasgow. Jest jest jedną z 8 czynnych destylarni na tej niedużej wyspie i współtworzy 1 z 6 głównych regionów produkcji whisky w kraju. Sąsiaduje z destylarniami Laphroaig i Lagavulin na południowym wybrzeżu. O tym, że whisky z Islay są wyjątkowe nie trzeba specjalnie pisać. Większość z nich charakteryzuje się wybitnie torfowo-dymnym smakiem. To co będzie odróżniało Ardbega to woda. Znakomita większość destylarni na świecie jak i na Islay do produkcji whisky wykorzystuje najczęściej wodę z rzek, czasami jak Jack Daniel’s prosto ze źródeł głębinowych, Ardbeg natomiast wykorzystuje wodę z jeziora Uideadail. Ten wyjątek dodaje destylatom posmaku wodorostów i glonów.

Za datę powstania destylarni Ardbeg przyjmuje się rok 1815 natomiast nielegalnie destylowano tutaj co najmniej od 1794 roku. Historia tego miejsca nie była usnuta różami. Jeszcze do 1979 roku była utrzymywana w prywatnych rękach przez rodzinę założycieli. Torfowe whisky w tych czasach nie cieszyły się powodzeniem i marka nie była popularna. Następnie została wykupiona przez kanadyjski koncern Hiriam Walker, który przez kolejnych 17 lat wielokrotnie zawieszał destylacje alkoholu, nie bardzo wiedząc jak rozwinąć na stałe sprzedaż Ardbega. W 1996 roku firmę wykupiło Glenmorangie za kwotę 7 milionów funtów. Kilka lat później w 2004 spółkę wcielił (LVMH) Moet Hennesy Louis Vuitton, francuski gigant na rynku rzeczy luksusowych, który zarządza firmą do dzisiaj.

Przerwy w destylacji whisky miał duży wpływ na kolejne lata wypustów destylarni. Pojawiło się kilka edycji wiekowych ale przez spore braki w magazynach były one mocno limitowane i trudno je dziś dostać. W stałej sprzedaży obecnie większość sprzedawanych butelek jest bez oznaczenia wiekowego co nie zawsze spotyka się ze zrozumieniem klientów. W destylarni od lat destyluje się tylko w dwóch alembikach co rocznie pozwala na produkcję tylko około 1 miliona litrów alkoholu a to z kolei nie umożliwia zaspokojenie popytu na produkty tej firmy. Nie pomaga nawet fakt, iż Ardbeg nie sprzedaje w ogóle swojego alkoholu do produkcji blendów.

Komentarze