#100 Glenlivet The Master Distiller’s Reserve
Glenlivet to vice lider sprzedaży whisky single malt na świecie. Na rok, w 2014 udało im się nawet wskoczyć na fotel lidera. Wyprzedzając dotąd niedościgniętego Glenfiddicha. Do wyników sprzedaży znacznie przyczynia się rynek Travel — Retail. Jest on o tyle ciekawy, że spotkamy się na nim ze stosunkowo odmienną ofertą. Często wiele butelek dedykowanych jest tylko na duty free i nie znajdziemy ich w najbliższym sklepie. Najbardziej rozpowszechnioną butelką destylarni jest Glenlivet 12yo. Nie tutaj. W strefach bezcłowych od 2011 roku w sprzedaży dominuje Glenlivet The Master Distiller’s Reserve.
Oczywiście jest to pozycja najtańsza z dostępnych spotykanych tam butelek. Cena w zależności od miejsca i firmy sprzedażowej będzie oscylowała od 40 do nawet 60 euro. Jak na rynek duty free przystało, sprzedawany jest w większej litrowej pojemności. Zabutelkowana została z mocą 40%. Jest to tzw. whisky Triple Cask Matured. Leżakuje w trzech typach beczek. Po sherry, po amerykańskim i europejskim dębie. Brak tutaj oznakowań wieku.
Bardzo delikatny zapach. Świeży. Czuć młodość destylatu. Owocowy. Sporo śliwki i cytrusów. W smaku gładka. Brakuje mi tutaj kilku proc. więcej. Nie czuć alkoholu, także szkoda, że nie jest odrobina mocniejsza. Jabłko i brzoskwinia. Miód i karmel. Znów śliwka. Miękka. Finisz odrobinę dębowy. Krótko się trzyma na języku. Wytrawny, orzechowy.
Co ciekawe uważam ją za lepszą od droższej wersji przeznaczonej na ten sam rynek. Zdecydowanie wygrywa z Glenlivet Master Distiller’s Reserve Solera Vatted (warto przeczytać). Porównując ją do Glenlivet 12yo, trzeba napisać natomiast, że jest delikatniejsza i bogatsza w nuty owocowe. Różnica może nie jest duża, ale odczuwalna. Tym samy uważam, że i na tym polu wygrywa.
Ocena wg serwisu whiskybase: 79,4/100 wśród 128 oceniających użytkowników
Moja ocena: 81/100