#5 Glenmorangie Signet

Moja ocena 87/100

O tym, dlaczego Signet to wyjątkowa whisky nie decyduje piękne pudełko z lśniącą butelką. Signet za ładnym opakowaniem kryje w sobie coś więcej.

Chociaż whisky jest No Age Statement (NAS), czyli bez określonego wieku, producent zapewnia, że część z zawartości butelki to ponad 30-letni destylat. Z pewnością został on jednak uzupełniony młodszym alkoholem. Przy nadawaniu oznaczeń wiekowych na butelce zawsze musi widnieć wiek najmłodszego z destylatów. Tutaj producenci najprawdopodobniej uznali, że nadanie młodego wieku nie odda w pełni wartości tej whisky.

To, co najbardziej wyróżnia ten alkohol to jego produkcja. Tuż przed fermentacją słodowany jęczmień jest wyprażany. Po takim zabiegu często jest nazywany jęczmieniem czekoladowym i taki też smak dzięki temu otrzymamy.

Przy żadnej innej whisky nie spotkałem się z tak wyraźnym posmakiem czekoladowym. Jest już mocno zauważalny przy zapachu. W smaku towarzyszą mu palone orzechy. Podczas finiszu nuty czekoladowe przemieniają się w długi i złożony posmak kawy.

Signet podobnie jak młodsze wypusty z tej destylarni zaliczyłbym to whisky deserowych. Średnia cena za butelkę to około 700zł. Występuje tylko w pojemności 0,7. Zakup dla prawdziwych miłośników. Wcześniej proponowałbym spróbować kilku młodszych pozycji tej firmy.

Ocena wg serwisu whiskybase: 88,2/100 wśród 518 oceniających użytkowników

Ocena wg Jim Murray’a: 80,5/100

Moja ocena: 87/100

Komentarze